Żywioł ognia to energia i pasja. Towarzyszy sile, entuzjazmowi, silnemu zaangażowaniu. Element ognia towarzyszy wszelkim impulsywnym działaniom, które dzieją się szybko, są niszczące i bardzo dynamiczne. Żywioł ognia to także odwaga i siła, pewność siebie i determinacja. To również przebudzenie i pragnienie oczyszczenia. Ale ogień nie jest jedynie destrukcyjny, także chroni przed negatywnymi działaniami i odstrasza. To silna, męska energia, dominacja i kreatywność oraz żądza, w tym żądza władzy. Żywioł ognia jest żywiołem sprawczym, niszczy, żeby zbudować, nie zna granic i strachu. Jest zero jedynkowy. To on decyduje i wyznacza nowe kierunki. Bardzo silnie związany jest z okresem dojrzewania, kiedy w organizmie młodego człowieka następuje ogromna transformacja i z dziecka, staje się dorosłym. Okres ten charakteryzuje się buntem, destrukcją, autodestrukcją, nagłymi i nieprzewidywalnymi zwrotami. Niszczy by stworzyć, pali, żeby za chwilę powstać jak feniks z popiołów jako nowa, niezależna od nikogo istota. To najbardziej ekspansywny z żywiołów. To także seksualność, która miota i jest nieokiełznana. Daje nowe życie w silnym blasku Słońca.
Żeby mogło powstać życie potrzebujemy czterech podstawowych żywiołów: powietrza, ognia, wody i ziemi. Każdy z tych żywiołów, chociaż sam w sobie jest wyjątkowy i potężny, dopiero w połączeniu z innymi tworzy prawdziwy cud istnienia. Każdy z osobna i wszystkie razem dają życie lub niosą śmierć. Żywioły są wokoło nas jak również w nas samych.
Żywioł ognia jest pierwotnym i najbardziej przerażającym ze wszystkich żywiołów Wszechświata. Ma aż trzy postacie: pierwsza to ogień z wnętrza ziemi, wyłaniający się wraz z erupcją wulkanów; drugi to błyskawice, ogień przestrzenny, który łączy niebo i ziemię, a trzeci, pochodzi z nieba i nazywany jest ogniem słonecznym. Ogień symbolizuje działanie, ma właściwości użyźniające i oczyszczające, chroni i przynosi pocieszenie, ale może też być niszczący, trawiący wszystko wokoło bez względu na to, co stanie mu na drodze, jak ognie piekielne, które kojarzone są z karą i cierpieniem.
Symbolem ognia jest trójkąt równoboczny skierowany ku górze, kolorem żywiołu ognia są przede wszystkim kolor czerwony i kolor szkarłatny, przypominający krew, ale również pomarańczowy oraz wszelkie odcienie żółci. Żywioł ognia jest elementem gorącym i suchym, lekkim i aktywnym, wybitnie męskim. Związany jest z czakrą splotu słonecznego Manipurą, która odpowiada za naszą moc, siłę woli oraz energię. Stroną świata związaną z żywiołem ognia jest najbardziej słoneczna ze stron, czyli południe, podobnie jak czas, pora dnia, kiedy słońce znajduje się w zenicie, także południowa strona domu czy stołu. Porą roku lato, wiekiem młodość, a wartością liczbową 1.
Miejscami związanymi z żywiołem ognia jest pustynia, piec, piekarnia, kuźnia lub huta.
Magiczne działania realizuje się poprzez spalanie i zwęglanie. Magicznymi narzędziami związanymi z ogniem są buławy, pochodnie, lampy, latarnie, świece, kuchenki, zapałki, zapalniczki. Rośliny związane z tym żywiołem to pokrzywa, papryka, ale określa feng shui roślin posiadających kwiaty i owoce o barwie czerwonej, karminowej, purpurowej oraz ciemnozielone liście. W kuchni roślinami i przyprawami związanymi z żywiołem ognia poza papryką są: amla (agrest indyjski) i haritak, chili, tabasco i chrzan wasabi.
Do metali związanymi z żywiołem ognia zalicza się złoto i miedź. Kamieniami związanymi z tym elementem są wszelkie kamienie czerwone lub żółte takie jak czerwony jaspis, koral, granat, rubin i heliotrop (krwawnik). Napojami kawa, herbata i wszelkie, które zawierają kofeinę.
Organem przypisanym elementowi ognia jest język, ponieważ ogień cechuje osoby, które dużo mówią, a robią to ze względu na problemy z równowagą w elemencie serca. Jednak do organów związanych z żywiołem ognia zalicza się całą głowę. Mówi się czasami, że ktoś ma „gorącą głowę”, czyli jest bardzo impulsywny, nadmiernie i porywczo reaguje, ogólnie wszystko robi bardzo emocjonalnie. Właśnie nadmierna emocjonalność oraz choleryczność są elementami ognia. Natomiast do zwierząt kojarzonych z żywiołem ognia należą feniks i lew. Ale według Ajurwedy zmysłem ognia jest wzrok, ponieważ manifestuje się jako barwa, organem ognia są oczy, które są narzędziem wzroku, a działaniem ognia chodzenie.
Ogień jest sercem domu. W dawnych czasach rodziny skupiały się wieczorem przy kominku, dyskutując i wpatrując się w migoczące płomienie. W niektórych domach do dzisiaj buduje się kominku, w których zimową porą rozpala się ogień. Zanim powstały kuchenki elektryczne, ogień palono w kuchniach na drewno czy węgiel, na których przyrządzano jedzenie, a jednocześnie przy których się ogrzewano. Chętnie palono ogniska, zwłaszcza podczas pogańskich świąt, bawiąc się, śpiewając i czerpiąc z ognia życiodajną energię. Wydawałoby się, że wraz z nowoczesnością, ogień stracił swoją pozycję, ale to nieprawda. Ludzi nadal, jeżeli tylko mogą, zwłaszcza latem, kiedy chcą się zabawić, palą ogniska. Jak w dawnych czasach wpatrują się w ogień, bawią się przy nim, grają, opowiadają swoje historie. Ogień jest niezmiernie seksualny. W jego blasku często rodzi się uczucie i miłość, a spędzone przy ognisku chwile zawsze wydają się magiczne. Żywioł ognia ma hipnotyczne działanie, patrząc w niego, trudno oderwać wzrok.
Słowianie wykorzystywali żywioł ognia podczas Nocy Kupały, święta obchodzonego z 21 na 22 czerwca, czyli w dzień letniego przesilenia. Było to święto ognia i płodności, ponieważ oba te elementy są ze sobą ściśle związane. Kiedy pojawiło się chrześcijaństwo zmieniono nazwę z Nocy Kupały na Noc świętojańska i z niewielkimi zmianami w wielu rejonach w dalszym ciągu się to święto obchodzi. Centralnym punktem obchodów Nocy Kupały było palenie ognisk, w których ważnym elementem był słup stawiany w centralnym ognisku, symbolizujący męskość i płodność. Ale ogień czczono właściwie na całym świecie i w dalszym ciągu w wielu kulturach żywioł ognia, jak i pozostałe żywioły, są używane w magii.
Pomimo swojej siły żywioł ogień nie może istnieć samodzielnie i do istnienia potrzebuje żywiołu powietrza jako paliwa. Bez niego zgaśnie. Ogień jest ciepłem i światłem, a my do życia potrzebujemy odpowiedniej ilości ciepła, ponieważ bez niego zamienilibyśmy się w bryłę lodu. Potrzebujemy również światła, pod wpływem którego dochodzi do fotosyntezy niezbędnej do rozwoju większości organizmów. Światło ma wpływ na działanie naszego mózgu, na szyszynkę, która jest naszym wewnętrznym zegarem regulującym dobowy rytm funkcjonowania organizmu.
Ogień działa oczyszczająco i dezynfekująco. Po jego przejściu zostaje jedynie popiół, jednak jest to moc transformacji „Z popiołu powstałeś, w proch się obrócisz”. Bardzo łatwo możemy to zaobserwować podczas pożaru lasu czy połaci zbóż. Po przejściu przez nie żywiołu ognia zostają zgliszcza, ale po jakimś czasie wszystko się odradza, jeszcze obfitsze, jeszcze piękniejsze pełne nowego, zdrowego życia.
Człowiek z silnym żywiołem ognia jest inspiratorem działania, liderem, prowodyrem i bohaterem. Podejmuje szybkie decyzje, jest władczy i odważny. Mocno wierzy w siebie i swoją nieomylność. Nie ogranicza się, a dla sprawy jest gotowy zrobić wszystko. Nie lubi krytyki, podporządkowywania się, jest w ciągłym biegu, ponieważ czuje silną, wewnętrzna potrzebę tworzenia i działania. To żołnierz w każdej dziedzinie, który nigdy nie schodzi z pola walki, a jego celem może być albo zniszczenie, albo obrona. Żyje jak chce, a jego życie jest niesamowite, pełne przygód, bogate i twórcze. Dokonuje rzeczy niemożliwych. Jeżeli jednak pozostanie w cieniu, spada jego energia, spada jego sprawczość, a on sam zaczyna unikać kontaktów z innymi ludźmi. Zamiast tworzyć, niszczy, obraca się przeciwko innym, a nawet powoduje konflikty. Odstrasza od siebie, odpycha i spala się samoistnie, paląc za sobą przysłowiowe mosty. Często, jeśli taka osoba była w związku i się rozstała ze swoim partnerem, zaczyna samoistną transformację. Zmienia styl życia, styl ubierania, jest w stanie walki, jakby resetowała swoje życie. Z boku może to czasami wyglądać na destrukcję, dlatego są osoby, które chciałyby komuś takiemu pomóc, myśląc czasami, że człowiek ognia sam siebie niszczy. Nic bardziej mylnego. On musi spalić się na popiół, by ponownie urosnąć w siłę i odzyskać całą swoją moc.
W astrologii planetami żywiołu ognia są planety Mars i Słońce. Mars to bóg wojny i zniszczenia, a Słońce to planeta życiodajnego, ale i niszczącego żywiołu, czczona jako najważniejsze bóstwo w wielu starożytnych kulturach.
Ogień w ciele człowieka rozpala i świeci. Ludzie, którzy posiadają w sobie wiele ognia są widoczni już z daleka. Znaki zodiaku ludzi w trygonie ognia to Baran, Lew i Strzelec. Ludzie urodzeni w tych znakach lub mający ascendent w którymś z tych znaków, posiadają wszelkie cechy związane ze swoim żywiołem, czyli są impulsywni, bardzo energiczni, żywiołowi i namiętni. Osoby spod tych znaków mają silną wolę, której często towarzyszy pewność siebie. Ludzie z silnym wpływem ognia pragną niezależności, może się czasami nawet wydawać, że są powściągliwi, co wynika z tego, że nie chcą być od nikogo zależni. Mogą bać się zaangażowania, ewentualnie czują się niezręcznie w sytuacjach emocjonalnych. Są dobrymi analitykami, lubią pracować sami, ponieważ są wówczas wydajniejsi i czują się bardziej komfortowo. Często wybierają kierunki techniczne, badania naukowe lub przyrodnicze. Znaki ogniste mają też trudności z wszelkimi zależnościami. Wbrew pozorom wielu z nich woli się trzymać nieco z boku od innych, lub raczej to innych trzymają na dystans od siebie tak, jaki należy trzymać dystans od ognia. Chcą być niezależni, pomysłowi, a ich pomysły zaskakują. Ludzie w innych znakach mogą czuć się przez ludzi ognia kontrolowane, a nawet nękane. Pomimo tego, że znaki ognia są nienachalne, często i tak zajmują wysokie stanowiska i cieszą się sporym uznaniem. I chociaż starają się trzymać innych na dystans, to i tak mocno angażują się w wiele spraw i to z ogromną pasją, często zupełnie spontanicznie.
Ludzie ognia równią się jednak od siebie, nie wszyscy są tacy sami. Barany reprezentują ogień nadchodzący, łatwo nawiązują kontakty, są najbardziej towarzyskie ze wszystkich trzech ognistych znaków i gównie to one z tej trójki lubią pracować w zespole, inna sprawa, że jako szefowie. Zawsze bronią swojego punktu widzenia, ładnie się wysławiają i lubią się uczyć. Praca jest dla nich jedynie narzędziem do kariery. Szybko się jednak nudzą, są więc jak ogień, który szybko przemieszcza się z jednego miejsca na drugie, paląc wszystko co spotka na drodze.
Osoby zrodzone w ogniu Strzelca reprezentują ogień wychodzący, są dumne, mądre i wojownicze, ale ich duma idzie w parze z próżnością. Starają się jednak uczynić świat lepszym, a ich działania są celowe. Są wierni i oddani oraz bardzo ambitni. Nazbyt często jednak nie przejmują się opiniami innych, przez co mogą zrujnować niejeden związek lub przyjaźń. Przypominają ogień, który wydaje się być pod kontrolą, ale i tak każdy czuje, że w każdej chwili może się spod tej kontroli wyrwać.
Najbardziej wyraziste i najsilniejsze są jednak osoby spod znaku Lwa. Reprezentujące ogień stały. Czasami sprawiają wrażenie, że są o wiele większe, niż w rzeczywistości, a to dlatego, że ich duma i wyniosłość widoczne są już z daleka. Lwy może nie są tak dynamiczne jak Strzelce czy Barany, ale przypominają wulkan. Do czasu spokojne i majestatyczne, w najmniej spodziewanym momencie potrafią dać ujście takiej energii, iż sieją spustoszenie o zastraszającym zasięgu. Już samo przebywanie w ich otoczeniu wydaje się wówczas groźne.
Należy zwrócić uwagę, iż osoby w żywiole ognia reagują kompulsywnie, szybko mogą stać się agresywne, łatwo wchodzą w sytuacje konfliktowe. Za to o wiele łatwiej jest takim ludziom walczyć z wewnętrznymi blokadami lub wprowadzać w życie zmiany.
Element ognia ma znaczenie w każdym aspekcie życia, czy to fizycznym, czy emocjonalnym, mentalnym, czy też duchowy. Ogień, jest motywujący i pozwala osiągnąć cel. To dzięki niemu pozytywnie patrzymy przed siebie, on nam dodaje odwagi. Kiedy jesteśmy w trudnej, lub niebezpiecznej sytuacji, to właśnie dzięki wewnętrznemu ogniowi stawiamy czoła wyzwaniom. Mówi się, że człowiek jest ognisty, namiętny, ale może też być wypalony i pozbawiony życia. Dlatego najlepiej jest, żeby ogień był zrównoważony, żeby pozwolił wydobyć na światło dzienne najlepsze cechy, dodawał wiary w siebie i zapału do pracy, ale nie niszczył i nie trawił. Ognista miłość jest piękna, ale kiedy tego ognia jest w nadmiarze, wówczas ma niszczycielską moc. Może przeobrazić się w nienawiść, agresję, powoduje brak hamulców i zatraca instynkt samozachowawczy. Nadmiar tego żywiołu może spowodować, że wypali się on, aż w końcu zgaśnie, a brak ognia to ospałość, brak zapału, depresja, poczucie, że życie nie ma sensu. Świat staje się szary i pozbawiony blasku, a człowieka ogarnia obojętność, która może nawet doprowadzić do śmierci. Ale nadmiar ognia to kapryśność, mściwość i zaborczość. To również strach i nienawiść czy okrucieństwo. To również bezsensowny upór, chciwość i egoizm.
Z żywiołem ognia związany jest Archanioł Michał, stojący na czele hufców niebiańskich, walecznie stawiający czoła szatanowi. Przyzywany jest wówczas, kiedy potrzeba stawić czoła siłom zła i to dzięki niemu możemy odnaleźć w sobie światło. Archanioł Michał to niebiański wojownik odważnie walczący w imieniu sprawiedliwości. W mitologii Żywiołki powiązane z ogniem są duchy ognia, takie jak: dżiny, ifryty i salamandry. Bóstwami związanymi z elementem ognia są: Brighit – celtycka bogini świętego ognia, poezji, kuźni i leczenia; Pele - hawajska bogini wulkanu, Hestia – grecka bogini ogniska domowego; Lugh – celtycki bóg Słońca oraz Set – egipski bóg Słońca.
Ogień, jest jednym z czterech żywiołów w kartach tarota. Wśród Wielkich Arkanów w żywiole ognia są: cesarz, siła, koło fortuny i słońce. Karta umiarkowania posiada dwa żywioły: wodę i ogień. Wśród Małych Arkanów żywioł ognia związany jest z dworem buław, który dopowiada za męską energię, ruch, działanie i rozwój. Pokazuje sukces, siłę, uznanie i aktywność, pożądanie i charyzmę, a domeną dworu buław jest inicjatywa i kreatywność. To także siła napędowa człowieka, agresja i złość.
Żywioł ognia stosowny był w magii od czasu, kiedy człowiek nauczył się nad nim panować i jest prawdopodobnie najstarszą formą dywinacji. Ludzie wypatrywali w płomieniach ognia symboli, obrazów, kształtów, a przede wszystkim odpowiedzi na nurtujące ich pytania lub niepokoje. Nawet sposób, w jaki ogień płonie może być odpowiedzią lub sygnałem. Jasny, prosty płomień zawsze kojarzy się ze spokojem, panowaniem nad sytuacją, dobrą drogą i wróży pomyślność. Płomienie zmieniające kolor są oznaką manifestacji nadchodzących wydarzeń, które mogą być zmienne i nie wszystko potoczy się po naszych myślach. Płomień, który przygasa i jest slaby, nie wróży pomyślności, może zwiastować chorobę i problemy. Kiedy widzimy taki płomień, lepiej swoje plany odłożyć na później. Płomień jasny, ale szybko się wypalający, mówi o krótkotrwałym szczęściu, a chwiejny i zmieniający kierunek, oznacza dokładnie to samo, że nadchodzą zmiany. Wszelkie spirale, zwiastują niebezpieczne sytuacje.
Magia ognia jest magią energochłonną. Jest niezwykle niebezpieczna i potężna, dlatego niektóre rytuały wykonywane w magii ognia powinni przeprowadzać tylko doświadczeni magowie. Magia ta niesie ze sobą ryzyko powstania chaosu, jest niestabilna i niszcząca. Używana jest w praktykach demonologii i nekromancji, które są dla większości ludzi tabu. Ogień rośnie w miarę przeprowadzania rytuału, może więc wymknąć się spod kontroli i stać się niebezpieczny nie tylko dla otaczających istot, ale i dla maga, który ją stosuje. Doświadczeni magowie wiedzą, jak nią władać, żeby nie pokazała swojej żarłocznej natury, niedoświadczone osoby lepiej, żeby przeprowadzały jedynie bezpieczne rytuały, lub korzystały z magii innych żywiołów. Niektórzy magowie posiadają zdolność priokinezy, czyli stworzenia ognia z własnej energii. Oficjalnie jest to zjawisko niepotwierdzone, a jednocześnie to właśnie priokinezie, choć niechętnie, przypisuje się zjawiska samospalenia się człowieka. Do tej pory poznano i zbadano 200 przypadków samozapłonu. Ciała osób, które zmarły w ten sposób zostały poddane szczegółowym badaniom i nie uzyskano innej odpowiedzi na to, jak się wydarzyło. Naukowe badania potwierdziły jednak, że w przypadku tych tajemniczych zgonów, nie było udziału osób trzecich, a ogień pochodził z wnętrza osób, które uległy samozapłonowi. Według nauk ezoterycznych do takich samozapłonów dochodzi podczas nieumiejętnego posługiwania się magią ognia albo wówczas, kiedy osoba posiada moce, jakich zwyczajnie nie jest świadoma. Z tego powodu tak ważne jest, żeby uważać z magią ognia.
Istnieje jednak pewien rodzaj magii żywiołu ognia, który jest bezpieczny i bardzo chętnie stosowany. Jest również niezmiernie skuteczny. Do magii ognia należy bowiem wdzięczna oraz przynosząca szybkie rezultaty magia świec. Świece używane są w wielu rytuałach, ponieważ większość rytuałów łączy w sobie wszystkie żywioły. Ale jako narzędzie żywiołu ognia, stosuje się je bez dodatkowych atrybutów. Ze świecami należy odpowiednio postępować. Przede wszystkim należy używać właściwych świec, najlepiej wykonanych z naturalnych wosków: pszczelego, kokosowego lub sojowego o odpowiedniej barwie. Podczas przeprowadzania rytuału należy nawiązać kontakt z ogniem do czego potrzebne są dwie rzeczy: cierpliwość i spokój. Miejsce do rytuału powinno być dobrane starannie, powinno być spokojne i ciche z dala od wszelkich hałasów. Ogień sam w sobie niesie ogromną siłę, dlatego otoczenie powinno równoważyć jego moc. Należy również pamiętać, iż żeby coś osłabić lub odciąć, rytuał wykonywać należy podczas ubywającego księżyca, a żeby zdobyć, przyspieszyć lub wzmocnić, podczas wzrostu księżyca i pełni. Pełnia to najlepszy moment na rytuały dotyczące seksu i płodności. Przed rytuałem namaszczamy świece specjalnymi olejkami oraz ładujemy swoją energią odpowiednio afirmując. Stwarzamy także swoje własne zaklęcie, które pomoże nam osiągnąć sukces. Ponieważ w magii świec chodzi o żywioł ognia, należy skoncentrować się przede wszystkim na płomieniu. Wyobrazić sobie, że staje się coraz większy i większy, aż wypełnia całe pomieszczenie. Ta wizja musi być wyraźna i stabilna. Utrzymujemy ją w swojej głowie tak długo, jak to możliwe. Wyobrażamy sobie, że płomień ze świecy wychodzi poza miejsce, w którym się znajdujemy i niesie swoją intencję tam, gdzie tego potrzebujemy, np. rozpalamy uczucia w sercu osoby, na której nam zależy. Kiedy płomień zaczyna maleć, a nasza wizja słabnie, gasimy świecę.
Bardzo ważnym elementem tego rytuału jest sam płomień świecy i to, jak zachowuje się ona podczas przeprowadzania rytuału. Jeżeli płomień jest wysoki i silny, zaklęcie najprawdopodobniej dotarło do odbiorcy, jeśli świeca migocze, może to świadczyć o tym, że ogień pragnie ostrzec, iż nasze uczucie jest zbyt silne i może przynieść nam problemy. Ogień syczący i strzelający to otwarty konflikt, a ogień informuje, że warto ochłonąć, a rytuał przeprowadzić raz jeszcze, bo niechcący możemy osiągnąć odwrotny skutek. Niebieski płomień jest dobrą oznaką, a słaby i powolny, informuje, że w zaklęcie wkładamy „za mało ognia”, co może świadczyć o tym, że nie jesteśmy przekonani czy nasza intencja jest właściwa i może sugerować, że powinniśmy przerwać rytuał, albo po prostu wcale nie chcemy tego, o co walczymy. Eksplozja świecy lub inne niebezpieczna zachowanie to znak, że możemy kogoś naszym działaniem skrzywdzić. Palenie się świecy jedynie po jednej stronie mówi o tym, iż nasze życzenie się spełni jedynie w połowie, a jeśli świeca się nie chce zapalić lub natychmiast gaśnie, powinniśmy przerwać rytuał i do niego nie wracać, bo wynik może nam zaszkodzić. Jeżeli używamy więcej niż jednej świecy i jedna ze świec pali się mocniej, możemy spodziewać się niespodziewanego szczęścia, a jeśli jedna zgaśnie, wówczas czeka nas pech. Jeżeli identyczne świece palą się zupełnie różnie, któraś przygasa, inna się kręci, a jeszcze inna np. wystrzela ogniem w górę, wtedy oznacza to, że ktoś stara się nam zaszkodzić. Podczas przeprowadzania rytuałów ognia należy zawsze uważać, czy w pobliżu nie ma dzieci lub zwierząt, żeby nie doszło do poparzenia.
Przepis na olejek do rytuału ognia i namaszczania świec w intencji odwagi, siły, ducha walki, pokonania rywala:
3 krople olejku z imbiru
2 krople olejku z rozmarynu
1 kropla olejku z goździka
1 kropla olejku z gałki muszkatołowej
1 kropla olejku z gorczycy
Wydaje się, że w dzisiejszych czasach żywioł ognia został ujarzmiony, a przynajmniej tak o nim myślimy. Palimy go w wyznaczonych do tego miejscach, zabierając od niego jedynie potrzebne światło i ciepło. A jednak czasami daje on o sobie znać z zatrważającą siłą. Ciężko go wówczas okiełznać, a zniszczenia jakich dokonuje, są katastrofalne, Warto więc okazać mu odrobinę pokory.