Chromoterapia - uzdrawiająca moc kolorów

Wpływ barw zauważyć można na co dzień. W pokoju o niebieskich ścianach większość osób uspokaja się i odprężą. Natomiast pokój czerwony może wywołać podenerwowanie lub agresję.

Każdy kolor ma inną częstotliwość drgań. Jeśli  dopasuje się ona do drgań komórek ciała, zmienią się odczuwane emocje. Wtedy też chory organ łatwiej powróci do zdrowia. Chromoterapeuta diagnozując zwraca uwagę na kolor aury otaczającej człowieka. Jej kolor świadczy o  wytwarzanej przez niego energii. Wskazuję też czakrę, która odpowiada za jej przepływ. Terapeuta bada emocje, stan umysłu, kondycję fizyczną. Określa też jakich kolorów brakuje. W leczeniu  używa barw światła i materiałów. Zaleca choremu odpowiednią kolorystykę odzieży, wnętrz, potraw, a także wizualizację czyli wyobrażanie sobie danej barwy kilka razy dziennie. Czasem przeprowadza zabieg chromoterapii wahadłem.

Terapeutyczne znaczenie barw:

Zielona

Poprawia wzrok, koi nerwy. Pamiętać trzeba, że inaczej działa barwa zielona nasycona innymi kolorami np. żółcią.

Niebieska

Dobrze wpływa na osoby cierpiące na depresje, uspokaja i koi, obniża ciśnienie.

Fioletowa

Ułatwia medytacje i odprężenie. Dobrze wpływa na rozwój duchowy.

Czerwona

Pobudza, dodaje energii i witalności. Może wywoływać złość i podnosić ciśnienie. Raczej niewskazana w przypadku problemów z układem krążenia i sercem.

Żółta

Sprzyja koncentracji. Pomaga się też skupić. Czasem zbyt ostry odcień wywołuje rozdrażnienie.