Niebieski nów Księżyca z zaćmieniem Słońca, 21 września 2025

Każdy bez żadnej przesady. Wspomniane szanse to zasługa bieżącego nowiu w Pannie. Dokładna koniunkcja Słońca i Księżyca, czyli nów, przypada na 21 września 2025 roku o 21:54 czasu polskiego. Pamiętajmy jednak, że wpływ energetyczny rozpoczyna się 19 września wieczorem, a trwa do około północy 22 września.

Tym razem magia Księżyca w nowiu zachęca nas, by rozpocząć proces samouzdrowienia poprzez odpuszczenie, wybaczenie (także sobie) i otwarcie serca. Wszystko to z także z elastycznością myślenia, otwartością na zmianę w sposobie myślenia i działania. To czas, by pozwolić przeszłości ostatecznie odejść, odpuścić żal, rozgoryczenie, pożegnać żałobę. To czas, by usunąć z zakamarków pajęczyny, odkurzyć wszystkie kąty, wysprzątać zakamarki, pozbyć się tego, co nieużywane, nienoszone, zbędne. To czas, by nie tylko duchowo, ale i dosłownie zrobić miejsce na nowe. Także w szafach, a szczególnie na biurkach i w segregatorach czy biblioteczkach.

Bieżąca lunacja to czas magii ziemi w połączeniu z racjonalnym Merkurym. Przypomina, że diabeł tkwi w szczegółach. Nie ma dobrych i złych emocji; nie ma dobrych czy złych decyzji; nie ma dobrych czy złych nawyków. Istnieje to, co buduje i to, co niszczy; to, co szlachetne i to, co nikczemne; to, co bierze swój początek z miłości bezwarunkowej i to, co wynika z toksycznego przywiązania… Niebieski nów 2025 roku pozwoli nam oddzielić je grubą kreską, dostrzec, gdzie błąkamy się po własnych „szarych strefach”, kręcimy w kółko i ostatecznie niszczymy siebie samych, sabotujemy szanse na sukces.

Kosmiczne wpływy wspierają nas teraz w praktykach duchowych ukierunkowanych na konkretny wymiar, cel. Mamy idealny czas, by przygotować mapę myśli/pragnień i rozpisać ich realizację na etapy – wymierne, mierzalne i osiągalne w perspektywie tygodni, miesięcy, a nie nieśmiertelnego „kiedyś”. Doskonałe i trwałe efekty przeniesie teraz zmiana stylu życia – od sposobu myślenia, po dietę i regularne ćwiczenia duchowe i fizyczne. Pamiętajmy także, że nów sprzyja wybaczeniu i odpuszczeniu, a zatem warto pozwolić odejść osobom, relacje z którymi okazują się toksyczne.

Częściowe zaćmienie Słońca podczas Niebieskiego Nowiu 2025 dodatkowo wzmocni skupienie na sobie, głęboki wgląd w naturę rzeczy dotąd zakrytych. U każdego na miarę jego aktualnych potrzeb i możliwości. Pamiętajmy, że medytacja to świetny sposób na uzdrowienie: przywrócenie harmonii i aktywowanie prawa przyciągania miłości, obfitości. Podczas energetyki nowiu, a szczególnie w trakcie zaćmienia Słońca znajdźmy czas na medytację, skupmy się na swoich pragnieniach i otwórzmy się na napływ pozytywnej energii w swoim życiu. Zasługujemy na radość, harmonię i sukces - i możemy wstąpić na tę ścieżkę tu i teraz. Symbol sabiański ostatniego znaku Panny pokazuje obraz „Całkowicie pochłonięty wykańczaniem pilnego zadania człowiek jest nieczuły na jakiekolwiek pokusy”… Zachęcam do samodzielnej interpretacji. Być może ktoś odkryje paradoks, a może po prostu dwoistość znaczenia - ostrzeżenie przed pokusami i zarazem szansę dla jakościowej zmiany...

W codziennym życiu Niebieski Nów z zaćmieniem Słońca może przynieść chwilowe pogorszenie nastroju, zaostrzenie migren, bóle stawów, kaszel, a także senność, rozleniwienie. To wyraźne sygnały, by z większą troską podejść do diety, stylu życia, odświeżyć, wzmocnić kontakt z naturą. Warto wybrać się na spacer do lasu, urządzić sobie domowe SPA z rytuałem piękności – przy świecach, z olejkami… Warto też odświeżyć ulubione przepisy kulinarne, by stały się bardziej naturalne, estetyczne i pyszne. 

Rytuał magicznego prysznica na Niebieski Nów 2025 roku

Pewien mistrz medytacji powiedział kiedyś, że medytować można także podczas zmywania naczyń. Ważne pozostaje skupienie i świadomość tu i teraz. Oczyszczający prysznic może także stać się takim prostym rytuałem codzienności i medytacji. Wystarczy kilkanaście minut. Warto przygotować naturalne mydło z olejkiem eterycznym lawendowym, bergamotkowym, różanym. Przyda się za każdym razem czysty, miękki ręcznik. Przed prysznicem najlepiej ustanowić intencję, czego konkretnie chcemy się wyzbyć, z czego oczyścić raz na zawsze. Gdy już odkręcamy wodę, skupmy się na odczuciu albo wizualizacji procesu oczyszczania. W trakcie okazujmy też sobie i Wszechświatowi wdzięczność: za oczyszczanie, za wyciszający i odświeżający zapach, za otulający dotyk kropel, ręcznika… Taki sam efekt osiągniemy, myjąc tylko twarz i ręce, jeśli nie mamy czasu na prysznic w ciągu dnia.

Droga Czytelniczko, drogi Czytelniku, niech MOC duchowej miłości zawsze będzie z Tobą!