23 maja 2024 roku, Pełnia Kwiatowego Księżyca

Tym razem szukać będziemy rozwagi, choć w duszy grać będą werble przygody, pogoni za marzeniami i romantycznymi uniesieniami. Trwanie przy mądrości, przy rozwadze i faktach pozwoli odciąć się od destrukcyjnych relacji, męczących ludzi i rozpocząć proces uzdrowienia w emocjonalnej, uczuciowej sferze życia.

W 2024 roku Kwiatowy Księżyc pojawia się w astrologicznym znaku Strzelca. Naprzeciw Słońce w Bliźniętach zachęca, by uczyć się. Cofający się Pluton wzmacnia ten lunarno – solarny trudny dialog, zachęcając do czerpania mądrości z doświadczenia przede wszystkim swojego, nawet poprzez odrzucenie dotychczasowych autorytetów. Zachęca też do nadania wartości dotychczasowym przeżyciom wewnętrznym, zaufania mocy wewnętrznej przemiany. Pozostałe planety dodają swoje trzy grosze, co ostatecznie tworzy aurę sprzyjającą uzdrowieniu w oparciu o poszukiwanie nowej jakości w życiu osobistym. Kosmos sprawia, że stajemy się bardziej pewni siebie, zdecydowani i kreatywni. Co z tego wyniknie faktycznie, zależy w dużej mierze od indywidualnego horoskopu, a także od osobistej mądrości i determinacji. To może być zarówno początek końca traumy, która cieniem kładzie się na całym dotychczasowym życiu. To może być zmiana strategii, dzięki której zmieni się życie erotyczne, partnerskie, artystyczne.

Niemniej osoby zaawansowane na ścieżce rozwoju duchowego mogą wykorzystać tę aurę kosmiczną, by przemedytować ograniczenia mentalne; by je zaakceptować, zrozumieć i przekroczyć. Bardzo możliwe, że doświadczą głębokiego, genialnego przebłysku intuicji, otrzymując inspirację na drodze do wolności osobistej i duchowego rozwoju.

Pamiętajmy też, że Księżyc w Strzelcu nie jest sam z siebie silny, ale bardzo ruchliwy. Niejako czuje się wybijany z rytmu, zmuszony do opuszczenia strefy komfortu, do zmiany. Astrologiczny archetyp znaku Strzelca przynosi silną potrzebę ekstrawertycznego i ekspansywnego rozszerzania granic wszelakich: od własnego ego po granice znanego wszechświata. Testuje je, przesuwa, przekracza. Podobnie jak Bliźnięta jest bezpośredni, nieustraszony i zawsze głodny nowych wrażeń. Niemniej Strzelec zwykle jest też skrajnie subiektywny i egocentryczny i potrzebuje nie tylko nieustannego ruchu, lecz przede wszystkim godnego siebie słuchacza. Uwaga jednak, bo Strzelec nie słucha… Nie interesują go cudze opinie, a jedynie audytorium - tak jest skupiony na potwierdzaniu swojej wizji, prezentacji swoich przemyśleń i ich zażartej obronie przed wyimaginowanymi przeciwnikami wolności…

Jak widać, w czasie Kwiatowej Pełni 2024 roku na pewno nie będzie łatwo usiedzieć nam w jednym miejscu. Dosłownie będzie nas nosić, byle tylko poruszać się, złapać trochę nowych wrażeń. Spontaniczne spotkania i żywa wymiana myśli na każdy możliwy temat – tym właśnie będziemy zajmować się w czasie Kwiatowej Pełni 2024 roku. Niewiele z tego wyniknie poza złudnym wrażeniem, że nagadaliśmy się i spełniliśmy towarzysko, bo mamy wokół siebie tylu fajnych znajomych, którzy myślą i czują zupełnie jak my. Złudnym, bo w rzeczy samej każdy będzie mówił o sobie…

W codziennym życiu podczas Kwiatowej Pełni 2024 roku powinniśmy zachować wyjątkową trzeźwość umysłu i wykazać się ostrożnością, podejmując nowe zobowiązania. Łatwo będzie o pomyłki, uleganie wrażeniom, oddawanie się nałogom, kradzieże danych czy nawet tożsamości. Przestrzegam, bo brak rozwagi okaże się katastrofą z długofalowymi skutkami. Obecna aura kosmiczna może również wzmacniać hazardowe podejście do życia, arogancję, pychę i uleganie kaprysom. Optymalnie byłoby wykorzystać te przejawy, aby zrozumieć ich naturę i przepracować je. To może być rzadka szansa na zerwanie z niszczącymi ciało i duszę nawykami. Pamiętajmy także, że ogólnie każda pełnia Księżyca zaostrza wiele objawów psychosomatycznych. Tym razem zdecydowanie wzmocni nerwowość, natręctwa myśli i obrazów, tworzenie myślokształtów… Trzymajmy się więc faktów i lepiej przeczekajmy przed podjęciem drastycznych kroków, które nieodwołalnie zmienią bieg rzeczy…

Moim zdaniem Kwiatowa Pełnia 2024 roku po raz kolejny stawia nas przed duchowym wyzwaniem zrozumienia istoty daru wolności, tym razem poprzez dysonans poznawczy. Stawia pytania o to, co robimy z darem wolności w każdym aspekcie życia. Czy jesteśmy twórcami swego życia? A może niewolnikami cudzych opinii lub idei? Czy potrafimy przekraczać własne ograniczenia? Bez odpowiedzialności za siebie i otaczającą rzeczywistość „wolność” staje się jedynie wywołującym chaos kaprysem woli. To zrozumienie, że każdy ma swoją ścieżkę i wolną wolę, niemniej nie powinien rezygnować z rozwijania swojego potencjału, talentów, dobrostanu, z szacunku dla ograniczeń wynikających z woli innych... Ostatecznie bowiem odpowiedzialna wolność to jakościowa cecha miłości uniwersalnej… To właśnie wiedza, którą może podarować Kwiatowa Pełnia 2024 roku.

Pełna wyzwań, niespokojna aura Kwiatowej Pełni zachęca do celebrowania wewnętrznej równowagi, doceniania swoich osiągnięć i zdrowego rozsądku. Dlatego proponuję prosty rytuał oczyszczający i harmonizujący z wykorzystaniem oddechu pranicznego.

Rytuał trwa około 20 minut. Zawczasu przygotuj schludne i spokojne miejsce, jasnozieloną lub naturalną (woskową) świecę, olejek eteryczny z czarnego pieprzu oraz olejek eteryczny limonkowy, a także kominek do olejków eterycznych.

Po pierwsze, zapal kominek ze zmieszanymi w równych proporcjach olejkami pieprzowym i limonkowym. Olejek pieprzowy wzmacnia uważność i rozsądek, a limonkowy harmonizuje i odnawia.

Następnie zapal świecę. Pamiętaj, by ją zabezpieczyć jako źródło otwartego ognia.

Teraz dopiero usiądź wygodnie. Nie trzeba przyjmować pozycji lotosu. Jeśli usiądziesz na krześle, ważne, aby plecy były proste, a stopy dotykały podłogi, byś czuła/czuł, że masz uziemienie. Kolejny krok to wyciszenie się poprzez oddech praniczny w rytmie 6 na 3 lub 8 na 4, czyli liczymy do 6/8 przy wdechu i wydechu, do 3/4 przy zatrzymaniu oddechu.

Gdy już poczujesz, że jesteś gotowa/gotów, zacznij powoli, z wyczuciem, serdeczną miłością powtarzać słowa „Czuję się wolna/wolny. Istnieję z miłości i dla miłości. Ufam sobie i czasowi, który nadchodzi. Pozwalam, by sprawy przybierały najdoskonalszy kształt z szacunkiem i miłością. Dziękuję, dziękuję, dziękuję”. Afirmację można powtarzać dowolną liczbę razy. Pamiętaj jednak, że chodzi w niej o projektowanie i kreowanie nowej jakości, a nie naginanie innych do swojej woli.

Możesz zakończyć rytuał wówczas, gdy poczujesz się silniejsza/silniejszy, spokojniejsza/spokojniejszy i gotów do działania. Świeca i kominek powinny jednak wypalić się do końca.

Ten rytuał prowadzi do odzyskania poczucia sprawczości i zaufania do siebie i naturalnego procesu życia.

Z całego serca życzę, by Kwiatowy Księżyc w pełni stał się dla Ciebie owocnym punktem zwrotnym na duchowej ścieżce życia. Niech MOC duchowej przemiany pozostanie z Tobą!

Drodzy Czytelnicy, jeśli chcecie pełniej, bardziej świadomie doświadczyć tego, co oferuje niepowtarzalna energetyka Księżyca, zapraszam serdecznie! Wyjaśnię Wasze doświadczenia, wskażę źródło lęków i podpowiem, jak je okiełznać.