Moc zaklęta w kamieniu

I w ten prosty (wiem i przepraszam, zbyt uproszczony) sposób dowiadujemy się, że w zwykłej bryłce znalezionej na spacerze tkwi moc wszystkich żywiołów.  I tu jest najprostsza odpowiedź  dlaczego kamienie mają w sobie magiczną moc, dlaczego stają się talizmanami i dlaczego chodząc nadmorską plażą zatrzymujemy się przy niektórych egzemplarzach i wieziemy tysiące kilometrów do domu.

Są kamienie, które posiadają dodatkową  wartości materialną dzięki rzadkości swojego występowania, są inne które mają piękne kolory i kształty a ich chemiczne właściwości mają działania takie jak minerał w nich zawarty.

Dla przykładu:  Cytryn jest odmianą kwarcu. Przyjmuje barwy od żółtej  po ciemnopomarańczową. Emituje dobre samopoczucie, daje ciepło i żywotność,  dodaje pewności siebie. Rozwesela tez dusze. Przypisuje się mu właściwości lecznicze.  Pomaga na depresję, nerwowość, zmęczenie. Ożywia przemianę materii, wspaniały przy dolegliwościach trawiennych- wspomaga osoby walczące o szczupłą sylwetkę.

Inny przykład Chalcedon jest odmianą skrytokrystalicznej krzemionki o włóknistej strukturze, zbudowanej z kwarcu i moganitu. Chroni przed negatywnymi wpływami.
Chalcedon dobry jest  dla mówców, pozwala w prostszy sposób zamieniać myśli na słowa, ułatwia kontakty, dodaje elokwencji i pewności siebie. Dobry prezent dla osób występujących przed dużą publicznością. Wyzwala towarzyskość. Uznany jest za skuteczny amuletem chroniący przed utonięciem.

Takich przykładów są dziesiątki, i oczywiście jeśli szukasz kamienia dla siebie-chętnie pomogę w wyborze. Jednak mój artykuł dotyczy kamieni całkiem zwyczajnych, fragmentów skał, bryłek itd.

Bo według mojej wiedzy i wiary wystarczy by taki kamień zwrócił Twoją uwagę na spacerze a już staje się amuletem. 

Dobierasz kamień do okoliczności czy do problemu jaki akurat Cię trapi. Bierzesz go i ściskasz w dłoni- jeśli to właśnie „ten” który powinieneś ze sobą zabrać w powiązaniu z wilgocią zaciśniętej pięści zmieni kolor. Czasem to tylko zmiany odcienia, ale są kamienie, które nawet bardzo potrafią się wybarwiać w dłoni- wcale jej przy tym nie farbując (nie mylić z kredą czy cegłą).

Nosisz tak dobrany talizman tak długo jak czujesz jego działanie. Do czasu gdy problem zacznie się rozwiązywać, gdy zobaczysz, że zaczyna on ciążyć w twojej kieszeni. Wtedy wypowiadając właściwe życzenie wyrzucasz go za siebie – i oddychasz z ulgą bo nie tylko będzie Ci lżej na kieszeni ale poczujesz też ulgę jakbyś razem z nim wyrzucał obciążające Cię kłopoty.

Nie bierz kolejnego kamienia natychmiast- nie licz, że tak rozwiążesz wszystkie kłopoty. Noszenie całej torby  różnych kamyków niestety nie pomaga – musi to być ten jeden jedyny, i musisz wierzyć, że pomaga i musisz dać mu czas by zadziałał- i nie zastępuj go natychmiast następnym.

Tak prosta magia otacza nas wszędzie – trzeba tylko umiejętnie się nią posługiwać, ale nie liczyć na to, że magia może poukładać całe Twoje życie- tylko Ty sam możesz sprawić by było ono dobre i poukładane.