Doradztwo duchowe

Bez względu na to w co wierzymy, jakie mamy wartości, najważniejsze, aby nauczyć się wierzyć w samego siebie. W duszę, intuicję, podświadomość. Zrozumieć, poznać i zaakceptować to kim jesteśmy. Czas ziemski, jest za krótki na trwonienie dni.        Jesteś już o tym przekonany, że sekunda może zmienić wszystko. Jesteś również, przekonany o tym po stokroć, że kruchość ludzkiego ciała i ułomność, jest wyznacznikiem ludzkiej egzystencji. Może to do Ciebie nie dotarło... Nie? A jednak dotarło, tylko nie zauważyłeś bo biegłeś, bo ścigałeś coś, kogoś. Biłeś się z samym sobą, bo tkwisz w sytuacji, której nie chcesz. Sam wiesz. Tylko Ty możesz sobie pomóc. Ty sam. Wyciągnąć do siebie ręce jak do małego dziecka, otulić, ochronić. Zamknij oczy i spróbuj. Co widzisz?

Prawda, że widzisz wszystko to o czym nikomu, nie mówisz? To jest takie proste. Odpocznij, to jest miejsce w którym, masz schronienie.

Najważniejsza nasza droga do dojrzałości, do głębi to akceptacja tego wszystkiego co tkwi tutaj. Zrozumienie, że sztuką nie jest to, aby tworzyć kolejne światy, maski.

Prostota naszego istnienia, akceptacja słabego ciała, ułomnego charakteru, czasu bezwzględnego, który odbiera nam wszystko, co kochamy, przynosi śmierć. Tak śmierć ciała, naszego również. Czas jest bezwzględny. Najważniejszy moment do pełni życia jest wtedy, kiedy to zaakceptujemy.

Odkryjemy nasze potrzeby, potrzeby duszy. I będziemy w stanie zintegrować je z ciałem. Ocenić racjonalnie możliwości, kreować cele i marzenia na miarę, Nas. Jestem obdarowany talentem. Nie wiesz jakim, nie dostrzegasz. Zobacz, swoje marzenia, umiejętności. Nie dostrzegasz, smakuj, szukaj. Boisz się porażki? Porażki są tylko dowodem Twojej odwagi. Dowodem na to, że podejmujesz kroki. To jest dowód na to, że jesteś na właściwej drodze. Wieczorem stań przed lustrem i zamiast powiedzieć sobie:

–    Schrzaniłem to, byłem słaby, powinienem zrobić …!

Powiedz:

–    Byłem odważny, podjąłem ryzyko, poprawię to!

Perspektywa patrzenia na życie, kreuje nasze poczucie spełnienia, szczęścia, zadowolenia z siebie. Poczucie własnej wartości, to patrzenie na siebie z odpowiedniej perspektywy. To jest kolejne wyzwanie.

Perspektywa.

Będzie to trudne. Każdego dnia warto robić ćwiczenia, które udowadniają nam, że perspektywa jest kluczowa w naszym życiu. Można zacząć od przedmiotu, który opiszemy patrząc na niego z kilku miejsc z góry, z dołu, z boku. Trening warto przenieść na wydarzenia, sytuacje. Zobacz, uwzględniając różnorodność perspektyw, widzimy świat zupełnie inaczej. Dostrzegasz, że nie zmienisz pewnych rzeczy, dostrzegasz, perspektywy ludzkie, zwierzęce, natury, duchowe. Dostrzegasz nieskończoność.

Czy wobec tego, mając tą świadomość będziesz czuł potrzebę udowadniania swojej racji, udowadniania, że świat jest jakiś, że ty jesteś jakiś? Po co to udowadniać, skoro wszystko co ziemskie ma swoją perspektywę. Poczujesz swoją dojrzałość, w dniu, w którym nie będziesz miał potrzeby udowadniania nikomu, niczego, nie będziesz miał racji. Po prostu nie będzie to miało znaczenia.

Osiągniesz spokój.

Poczujesz harmonię.

Miłość i akceptację siebie.

Staniesz się zdolny do miłości.

Staniesz się zdolny do życia tu i teraz.

Staniesz się skromny i wyrozumiały.