Sekrety dobrej wróżby
Kategoria: Wróżby ogólne
Od dziś zaczynam nowy cykl, w którym przybliżę warunki udanej wróżby. Od kilku lat a już szczególnie od początku pandemii większość usług wykonuję wirtualnie, mailowo, telefonicznie, na czacie. Przypominam, że dla energii czas, przestrzeń, odległość nie stanowią żadnej bariery, a więc wróżenie przez te media jest równie skuteczne jak osobiste spotkanie w Atelier. Niemniej zawsze muszą być spełnione pewne warunki, żeby dywinacja przebiegła prawidłowo.
Wymienię je w punktach:
1. Istotne jest nastawienie Klienta, jego otwarcie energetyczne i zaufanie do Wróżącego.
2. Mówienie prawdy! Bezsensowne jest celowe wprowadzanie w błąd, aby sprawdzić umiejętności wróżących, zatajanie faktów, zaprzeczanie im, naburmuszenie. Takie zachowania robią zamieszanie i wydłużają czas seansu oraz marnują cenną energię, sprowadzają wizję na manowce. My nie mamy rentgena w oczach, jasnowidzenie to subtelna robota, działa najlepiej, gdy Klient jest szczery i przedstawia konkretny prawdziwy problem.
3. Czas seansu - To dotyczy głownie wróżenia przez telefon i czat, tu mnóstwo ludzi próbuje expresu, żeby było jak najtaniej. Zawsze powtarzam, że Wiedźma to nie jest bar szybkiej obsługi, a wróżba jest usługą ekskluzywną a nie artykułem pierwszej potrzeby! Nigdy nie przeciągam niepotrzebnie rozmowy ponad konieczny czas dla sensownej usługi. Akt dywinacji musi być komfortowy dla obu stron. Tak więc pierwsza minuta/dwie to przywitanie, podanie potrzebnych danych (imię, data urodzenia, naturalny kolor włosów) pytanie. To bardzo istotny czas do nawiązania energetycznego kontaktu. Następnie minuta/dwie na potasowanie, rozłożenie i spokojną interpretację kart, pojawienie się wizji. Musi być swobodny czas na wymianę zdań, dopytanie, rozwianie wątpliwości itp. Ważne jest też zakończenie rozmowy, gdyż musi nastąpić zerwanie energetycznego połączenia. Dlatego jeśli nie stać Cię na minimum 10 minut rozmowy nie podejmuj jej! Wpadanie jak burza bez powitania i nagłe rozłączenie się nie jest korzystne dla Klienta. Czasem rozmowa zostaje przerwana z przyczyn technicznych, ale jedni oddzwonią a inni nie. A potem mają chaos w myślach i pretensje, bo usłyszeli połowę zamiast całokształtu. Oczywiście że zdarza się, że odpowiem na jedno proste pytanie w 2-3 minuty, ale jednak warto mieć zapas czasu. Szanujmy się! CDN
