Tarot z dreszczykiem - Tarot of Ceremonial Magick
Kategoria: Tarot
Dzisiaj chciałbym przybliżyć bardziej współczesną talię tarota, jest to "Tarot of Ceremonial Magick” autorstwa Lon Milo DuQuette. Autor niniejszej talii to znany ze swoich książek ezoterycznych, mag, propagator myśli Aleistera Crovleya, umiejący w łatwy sposób wytłumaczyć bardzo skomplikowane rzeczy, dodatkowo z właściwą rezerwą, jak i poczuciem humoru. W swoich książkach ujawniał tajemnice Kabały, Magiji Wysokiej i Niskiej oraz był jednym z pionierów publikacji względem Magiji Enochiańskiej.
Właśnie to różni tę talię tarota, od wszystkich innych, ponieważ całą wiedzę z wyżej wymienionych zagadnień umieścił w niej. Główne pytanie, czy karty są ładne? Chyba nie taka była intencja autora, postacie występujące na tej talii to sam autor, jego rodzina i znajomi, w adekwatnych pozach, dzierżąc zgodne z tradycją atrybuty. Obrazki proste, czasami nawet zbyt banalne, ale wartość merytoryczna porażająca. Oprócz szeregu przypisanych symboli astrologicznych możemy dostrzec na kartach również tablice enochiańskie, imiona wraz sygilami zarówno aniołów, jak i adekwatnych im demonów/duchów z Goecji.
W kwestiach technicznych warto nadmienić o uwzględnieniu przez autora dekanatów, dla wyjaśnienia każdy znak astrologiczny ma przypisane trzy dekanaty, stanowi to spore ułatwienie, dzięki któremu użytkownik może zwiększyć swoją precyzję. Arkana małe od dwójek do dziesiątek każdego atutu, tworzą 36 dekanatów, które warto wykorzystywać jako sygnifikator, zarówno w rozkładzie, jak i dla ewentualnego wyszukania możliwych tendencji. Przykładowo, ktoś urodził się w okresie pomiędzy 19ym, a 28ym lutego, jego dekanat to ósemka pucharów, więc można przyjąć, że z łatwością będzie odchodził z danych relacji. Takie to jego fatum, bądź błogosławieństwo.
Autor obnażył tajemnice zakonów, usystematyzował bardzo trudne zagadnienia, prawdopodobnie naświetlając ludzkiej percepcji, wszystko to, co za jej pomocą możemy poznać. Czyli furtka tajemnicy nadal zostaje otwarta.
AUTOR ARTYKUŁU
