Wyrocznia Tybetańska MO
Kategoria: Wróżby ogólne
Czym jest ta metoda wróżenia? Na czym polega jej "inność", jej fenomen?
Lata temu, bardzo dawno, otrzymałam od Lamy buddyjskiego przekaz, aby móc się posługiwać tą Wyrocznią profesjonalnie. Niczym właśnie Lamowie z Tybetu.
Nią zajmowałam się już wcześniej, ale ten przekaz powiedzmy zapieczętował moją naukę, pozwolił mi na to, aby zajmować się nią niczym nauczyciel, wróżbita.
Na czym polega wróżenie kością MO, czy tez kartami z tej serii?
Przede wszystkim warto napisać, należy, że wróżenie tą metodą nie wygląda niczym wróżenie oparte o karty Tarota, chociaż używając kart MO, można pisać o pewnego rodzaju podobieństwu.
MO jest inna. Doskonale się sprawdza przy robieniu wizji jasnowidzącej - jako potwierdzenie, ale też przy sprawach dotyczących zaginionych - ale nie tylko ludzi. MO pozwala określić miejsce, a nawet fakturę miejsca w którym znajduje się dany przedmiot, wierzę, czy też nawet... człowiek.
Jest fenomenalna. Nie tylko koncentruje się na celu, ale określa tak wiele szczegółów, że na prawdę dzięki niej można się dowiedzieć bardzo dużo. Nawet to jakiego koloru będzie dany przedmiot, miejsce, pochodzenie.
Wyrocznia MO jest wyjątkowa szczegółowa, a samo wróżenie nie wydaje się być trudne. Karty są uproszczeniem, pomocą, jednak ja osobiście używam kości z mantrami, tą metodą pracy z nią używam za lepszą, czuję silniejszy związek z nią.
Zaginiony przedmiot, niemożność w dokonaniu wyboru pomiędzy kilkoma opcjami, mężczyznami? Ta metoda wróżenia szybko oraz trafnie pozwoli nam wybrać najlepsze rozwiązanie, tak więc na prawdę jeśli miałabym polecić najbardziej konkretną metodą wróżenia, to właśnie wybrałabym bez wątpienia tą.
Mam za sobą setki "spraw" sfinalizowanych tą metodą dywinacji. Oczywiście sfinalizowanie okazało się być trafne, zgodne z faktami, co dla mnie stanowi na prawdę fenomem.
Można podejść do niej niepewnie, nieufnie, ale aby móc się do niej przekonać, wystarczy kilka razy jej użyć, spróbować, czy działa, ale proszę pamiętać o jednej bardzo ważnej sprawie. Proszę nie zapomnieć o szacunku. Jako metoda połączona w sposób wyjątkowy z buddyzmem, sam Budda wręcz "prosi" o powyższe, jest to poniekąd warunkiem spełnionej pracy z tą metodą określania faktów.