Czy czeka nas koniec świata...?
Kategoria: Wróżby ogólne
Jak dla mnie nie, aczkolwiek to co się dzieje obecnie - mam na myśli koniec świata powoli ma już racje bytu. Po prostu manifestuje się w taki sposób, że dzieją się rzeczy, sprawy, które są bliskie temu, aby to zaszkodziło większej ilości ludności. Mam na myśli nie tylko ataki terrorystyczne.
Dla mnie takimi małymi końcami świata jest rozwój techniki, ale dotyczy też to czegoś tak trywialnego jak uroda. Zobaczcie Państwo co się dzieje. Botoksy, liftingi, sztuczność, plastyczność. To samo z muzyką - robi się coraz bardziej mechaniczna, czy też przerabiana takimi metodami, które parę lat temu można by nazwać je wręcz "z kosmosu".
Proces dotyczący elektroniki, kosmetyki, broni - wszystko idzie do przodu. Z jednej strony można by nazwać to zmianami, ale tempo, oraz wynik tych działań jest często na prawdę zaskakują, a nawet szokują.
Co będzie za kilka lat
Kiedyś żartowałam przy zakupie kremu dla kobiet starszych ode mnie, że wolę już teraz kupować taki, bo wszystko idzie tak do przodu, że już niedługo skład tego kremu okaże się być w kremie dla młodych kobiet... i miałam rację. Nie chcę podawać tego jako przykład tego, co należy robić, ale prawdą jest, że na prawdę wszystko wręcz... pędzi.
We mnie budzi to różne obawy, lęki, czy ten pęd jest na pewno taki dobry? Obawiam się, że przede wszystkim oznacza stres, a ten też skraca życie, i to już nie są "przelewki".
Dlatego też uważam, że stale doświadczamy takiego drobnego końca świata, bo ten dotyczy wielu spraw, ale w innej, a nie pierwotnej, właściwej formie.