Różne formy dywinacji

Istnieje bardzo wiele metod przepowiadania przyszłości. Jest Tarot, Runy, wahadełko, ale też jasnowidzenie, wizjonerstwo. Piszę akurat o tym, bo sama się tym zajmuję. Tym samym czuję, że to wszystko we mnie ewoluuje, i staję się medium.

Można napisać, że te metody dążą do jednego. Do dojścia do prawdy, tego, aby udzielić trafnej odpowiedzi, czy opisu sytuacji. Tak więc jeśli mowa o tym, czy tego typu sposoby są skuteczne, to uważam, że nawet bardzo.

Wiem, że ezoteryka jest często brana za szarlatanerię, czy coś w tym stylu, jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego jak wiele osób z tego korzysta, i jest dobrze pokierowanym. Sprawdza się, okazują się być skuteczne.

Ja sama używam najczęściej kart Tarota oraz wahadełka, ale absolutnie nie neguję innych "narzędzi". Każda metoda jest jak dla mnie skuteczna, tylko trzeba się nauczyć z nią obchodzić. Tak więc jeśli mowa o tym, czy tego typu sposoby są dobre to tak, ale często warto jest je "podłączyć" pod jeszcze inne techniki, czy pomoc p. bioenergoterapeuty, czy terapeuty. Zależy od sytuacji oraz sprawy.

Jakie są sposoby dywinacji? Tarot to karty, Runy są w formie drewnianej, kamieni lub też kart, Wyrocznia MO (którą się też zajmuję) jest kością, ale też kartami. Wizje się wykonuje w różny sposób, głównie za pomocą głowy. Jednak są różne rodzaje wizji, tak więc metody są też przeróżne, nawet... dziwne.

Istnieją karty klasyczne, ale też np. karty cygańskie.

Moim zdaniem - na prawdę - wszystkie metody dążą do jednego, do poznania prawdy, tego, co jest faktami. Nieważne jakiej się użyje, okaże się być skuteczną, ale zawsze należy brać pod uwagę to, że wróżbita nie jest bogiem, a i sam Klient może postąpić niewłaściwie... i się nie uda.